Kuba wpuszcza zagranicznych inwestorów
dodano: 21-11-2012
"Po raz pierwszy od rewolucji w 1959 r. komunistyczny reżim wpuszcza kapitał zagraniczny do przemysłu cukrowniczego. Ma on ratować niegdysiejszą chlubę i podstawę gospodarki.
W Hawanie kontrakt na przejęcie jednej z 56 czynnych kubańskich cukrowni podpisze wielki brazylijski koncern Odebrecht, który przejmie zarządzanie kombinatem cukrowniczym w prowincji Cienfuegos na 13 lat.
Brazylijczycy obiecują, że zainwestują w jego modernizację na początek 60 mln dolarów. Tyle będzie kosztować wymiana przestarzałych maszyn i instalacji do produkcji cukru z trzciny cukrowej, jego rafinacji i transportu.
- Sporo możemy dać Kubie - uważa Hipolito Rocha, dyrektor generalny agencji promującej brazylijskie inwestycje na Kubie. - Mamy nowoczesne technologie i sprzęt.
Brazylijski kontrakt to pierwszy przypadek sprowadzenia zagranicznego kapitału i technologii do przemysłu, który po rewolucji z 1959 r. miał się stać perłą w koronie kubańskiej gospodarki komunistycznej."
Czytajcie więcej tutaj.