Wywiad z Janem Lachenmayer - organizatorem Kongresu Zouka w Berlinie
dodano: 04.06.2012
Jan Lachenmayer jest tancerzem i instruktorem Zouka z Berlina. Pasja do Zouka uczyniła go współzałożycielem i dyrektorem zarządzającym ProZouk - organizacji, która jest odpowiedzialna za organizację Międzynarodowego Kongresu Zouka w Berlinie. W wywiadzie dowiecie się, jak zaczęła się jego miłość do Zouka i jakich niespodzianek można się spodziewać na tegorocznym kongresie w Berlinie.
Salsowisko: Jak wygląda scena Zouka w Niemczech? Czy jest popularny i jakie były jego początki?
Jan: Scena Zouka w Niemczech jest jeszcze w powijakach. W czasach kiedy Zouk i LambaZouk były już popularne w takich miejscach jak Londyn, Barcelona, Majorka i Holandia, Zouk była prawie nieznany w Niemczech. Pierwsza mała scena Zouka powstała w Bremie zaledwie kilka lat temu. W Berlinie Zouk naprawdę zaczął się rozwijać 3 lata temu i teraz rośnie w szybkim tempie. Istnieją grupy w całych Niemczech, a największe odnaleźć można w Hamburgu, Bremie, Kolonii, Bonn, Oldenbourgu, Monachium, Dreźnie i Berlinie. Naprawdę wierzę, że organizacja pierwszego Międzynarodowego Kongresu Zouka w Berline w 2010 roku, który był pierwszym międzynarodowym kongresem w Niemczech, pomógł rozwojowi tego tańca w kraju. Patrząc w przyszłość zastanawiam się, gdzie Zouk będzie się rozwijać w Niemczech. Potencjał jest wielki, wyobrażam sobie podobny rozwój jak w przypadku Salsy i Tanga, ale wszystko zależy od tego jak bardzo ludzie będą współpracować ze sobą. Ważny jest również wysoki poziom nauczycieli oraz organizowanie profesjonalnych imprez.
Salsowisko: Jak zaczęło się Twoje zainteresowanie Zoukiem?
Jan: Właściwie to był przypadek, a może dzięki opatrzności. Miałem darmową wejściówkę na zajęcia Bachaty w Latin American Dance School w Berlinie. Po kilku miesiącach wożenia tej wejściówki ze sobą, w końcu zdecydowałem się wejść. Powiedziałem instruktorowi, że nie mam partnerki do tańca i zapytałem go, czy to jest w porządku. Instruktor zapewnił, że nie powinno to być problemem, ponieważ zazwyczaj jest więcej kobiet niż mężczyzn na zajęciach. Ale jakoś wszystko było inaczej tym razem: mniej dziewcząt niż partnerów, więc musiałem opuścić zajęcia. Kiedy wyszedłem z budynku, zobaczyłem mały znak reklamujący Brazylijską Akademię Tańca. Poszedłem prosto i wpadłem na instruktora - Ailton Silvę, który zaprosił mnie na zajęcia LambaZouka. Od razu zakochałem się w tym tańcu i wiedziałem, że jest to dokładnie to, czego chciałem się nauczyć. Było to bardzo ciekawe przeżycie. Miałem już wcześniej doświadczenie w tańcach solowych a tańce w parze, nigdy mnie nie zafascynowały.
Salsowisko: Czy jeździsz za granicę aby uczyć i rozpowszechniać Zouk w różnych krajach?
Jan: Podróże to część "uczucia Zoukowego". Zouk to międzykulturowy ruch z imprezami odbywającymi się w całej Europie, w których uczestniczą ludzie z całego świata. Wierzę, że istnieje konieczność rozprzestrzeniania Zouka dalej, zwłaszcza w krajach i regionach, gdzie nie jest jeszcze znany, aby osiągnął skalę taką jak środowisko salsy lub tango. Dlatego zrobię wszystko aby rozprzestrzeniać Zouka do nowych miejsc i poprawiać jakość tańca w miejscach, gdzie już istnieje.
Salsowisko: Jakie są Twoje plany na tegoroczny Kongres Zouka w Berlinie? Czy planujecie jakieś niespodzianki dla tancerzy?
Jan: Berlin Zouk Congress jest znany z tego, że zawsze robi coś specjalnego i wyjątkowego. W 2010 roku byliśmy pierwszymi, którzy przywieźli Kadu i Larissę aż z Australii do Europy. Teraz są oni powszechnie znani i rezerwowaniu na kilku europejskich festiwalach Salsy i Zouka. W 2011 roku sprowadziliśmy Nelsona Freitas po raz pierwszy na kongres Zouka. W tym będzie, być może najbardziej znany piosenkarz Zouka na świecie, Paulo Mac - aż z Rio de Janeiro. Ponadto myśleliśmy intensywnie o poprawie jakości Zouka i kongresów w Europie. Dlatego wpadliśmy na hasło "Bring your Zouk to the next level!!". W celu osiągnięcia sukcesu, zaczęliśmy tworzyć większy obraz tego, co musi zrobić/umieć tancerz, aby stać się dobrym tancerzem Zouka. Ustaliliśmy zestaw umiejętności, które są potrzebne i odpowiednio stworzyliśmy tematy warsztatów. Są to kombinacje, styling, filozofia, muzykalność, obecność na scenie, prowadzenie i podążanie, improwizacja, izolacji ciała i technika partnerowania. Zaangażowaliśmy nauczycieli z różnych dziedzin w celu zrównoważenia i rozwijania tych umiejętności. Celem jest umożliwienie każdemu wykorzystania swojego najwyższego potencjału, doprowadzając Zouka do następnego poziomu.
Salsowisko: Co sądzisz powinno być mottem dla tancerza Zouka?
Jan: Dwa ciała, jedna dusza!
Właśnie to dla mnie odzwierciedla zjawisko jedności, które występuje tylko w Zouku. Otwarty umysł i łączenie się z dwóch jednostek w jedną.